|
Osie Gmina i Społeczeństwo Krótki opis Twojego forum [ustaw w panelu administracyjnym]
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aza81
Administrator
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:45, 09 Mar 2006 Temat postu: Baba |
|
|
Przychodzi baba do lekarza.
- No i co, czy pomogły pani te lekarstwa co przepisałem na hemoroidy?
- Tak pół na pol.
- Jak to?
- Te długie śliskie tabletki to jakoś połknęłam, ale ten krem, co mi pan przepisał, to nawet z chlebem zjeść nie mogłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aza81
Administrator
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:47, 09 Mar 2006 Temat postu: B |
|
|
Przychodzi baba do lekarza z całym workiem papieru toaletowego:
- Po co to pani?
- Bo słyszałam, że z pana jest zasrany specjalista
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mestwin
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kociewie
|
Wysłany: Wto 16:11, 21 Mar 2006 Temat postu: baba |
|
|
Przychodzi baba z córką do lekarza. Córka jest piękna i seksowna. Lekarz od razu każe jej się rozebrać.
Baba protestuje:
- Ależ panie doktorze, to ja jestem chora!
- To proszę pokazać gardło - mówi lekarz.
-------
Przychodzi baba do lekarza w wigilię i mówi... ludzkim głosem.
-------
Przychodzi baba do lekarza i się skarży:
- Panie doktorze, ludzie mi do okien zaglądają!
- To nic dziwnego.
- Ale ja mieszkam na 10 piętrze...
-----------------
Przychodzi baba do lekarza z żabą na głowie. Lekarz:
- Co pani jest?
A żaba na to:
- A co mi się do d*.* przykleiło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mestwin
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kociewie
|
Wysłany: Wto 9:03, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, mojego męża ugryzła pszczoła.
- Gdzie?
- W tego... no wie pan...
- Rozumiem. A czego pani ode mnie oczekuje?
- Niech pan da mężowi coś, żeby ból minął, a opuchlizna została.
---
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, bardzo boli mnie brzuch!
- A co pani jadła?
- Puszkę śledzi.
- Czy były świeże?
- Nie wiem, nie otwierałam!
---Lekarz do baby:
- Ma pani zapalenie śledziony.
- To możliwe, panie doktorze. Ostatnio jadłam dużo śledzi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mestwin
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kociewie
|
Wysłany: Czw 17:26, 30 Mar 2006 Temat postu: feministaka .................... |
|
|
Cichy, podmiejski pub. Atrakcyjna babeczka zbliża się do baru i daje
znak barmanowi, który natychmiast podchodzi do niej. Gdy jest już
blisko, kobieta zmysłowo sygnalizuje, że powinien zbliżyć swoją twarz
do jej twarzy. Barman czyni to, wtedy ona delikatnie zaczyna pieścić
jego gęstą, krzaczastą brodę.
- Czy to ty jesteś tu właścicielem? - pyta, miękko dotykając jego
twarzy dłońmi.
- Nooo, nie. - odpowiada mężczyzna.
- A czy możesz go tu zawołać? Potrzebuję z nim porozmawiać, szepcze,
przejeżdżając palcami poza brodę w stronę czupryny.
- Niestety, nie ma go. - dyszy barman, nawyraźniej podniecony.
- Może ja pomogę?
- Dobrze. Chciałabym przekazać wiadomość dla niego.
kobieta ciągnie dalej niskim, zmysłowym głosem, wsuwając kilka palców w
usta
barmana i pozwalając mu ssać je delikatnie. - Powiedz szefowi, że w ubikacji dla pań nie ma papieru toaletowego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Owl's soldier
Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osie
|
Wysłany: Czw 17:57, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
O ja!!!!!!!! Z tym barmanem to w ogole beka nie ziemska wiecej takich kawałów. Pozdro!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mestwin
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kociewie
|
Wysłany: Wto 17:34, 04 Kwi 2006 Temat postu: kobietki::::) |
|
|
Dziewczyna z chłopakiem wpadli do pubu na parę drinków. Siedzą, dobrze się
bawią, i nagle kobieta zaczyna mówić o nowym drinku. Im więcej o nim mówi,
tym bardziej się podnieca i w końcu namawia chłopaka, aby go skosztował.
Chłopak się zgadza i pozwala, by zamówiła mu tego drinka. Barman podaje
drinka i umieszcza na stole następujące składniki: solniczkę, kieliszek
śmietankowego likieru Baileys oraz kieliszek soku z limonki.
Chłopak patrzy na składniki z głupią miną, więc dziewczyna mu tłumaczy:
"Po pierwsze, sypiesz trochę soli na język, po drugie - wypijasz kieliszek
Baileya i trzymasz w ustach, a następnie zapijasz wszystko sokiem z limonki."
Chłopak, pragnąc zadowolić dziewczynę, robi to, co mu kazała. Sypie sól na
język - słone, ale OK. Dalej idzie likier - gładki, aromatyczny, bardzo
przyjemny... Wporzo! W końcu nbierze kieliszek z limonką...
W pierwszej sekundzie uderza go w podniebienie ostry smak soku z limonki, w
drugiej sekundzie Baileys się zwarza, w trzeciej
-słono-zwarzono-gorzki smak
daje mu w przełyk. To wywołuje, oczywiście, odruch wymiotny, ale nie chcąc
sprawić dziewczynie przykrości, przełyka z trudem. Kiedy udaje mu się
opanować, obraca się do dziewczyny.
Ta usmiecha się szczerze i szeroko: "I jak ci smakowało? Ten drink ma nazwę
"Zemsta za Loda."
-----------------
Koleżanka blondynki dostała od niej fax. Za chwilę otrzymuje go po raz
> drugi, potem trzeci,....
> Po 20 kopii zdenerwowana dzwoni do blondynki na komórkę.
> K: Czemu wysyłasz wciąż tą samą kartkę?
> P: Bo mi, kurwa, ciągle dołem wraca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mestwin
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kociewie
|
Wysłany: Czw 14:26, 13 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Odbywa się rozprawa w sadzie. Mężczyzna oskarżony jest o zamordowanie teściowej.
- Co oskarżony ma na swoją obronę?
- Wysoki Sadzie, jestem niewinny. To było tak: siedziałem sobie w kuchni i obierałem pomarańcze, gdy w pewnym momencie wyślizgnęła mi się z ręki skórka, a potem wypadł mi nóż i właśnie wtedy do kuchni weszła teściowa, i poślizgnęła się na skórce, i upadla na nóż... i tak siedem razy...
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz się ją pyta:
-Kim Pani jest z zawodu?
-Nauczycielka.
-Taaa?? To niech mi Pani pałę postawi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|